- serce z róż z bibuły - wisiało na drzwiach wejściowych, a pod nim było zdjęcie Młodej Pary :)
- róże na sizalu - przywiązywane za pomocą wstążeczki do barierki na klatce schodowej (niestety jak się potem dowiedziałam, już po wyjściu z domu Pary Młodej ktoś nieznany "sprzątnął" klatkę zarówno z balonów jak i moich róż :(
- i na koniec coś baaaardzo pracochłonnego... 180 pudełeczek podziękowań dla gości :) ich zrobienie zajęło mi ponad miesiąc
Bardzo ładne :) Widać że musiałaś włożyć w to dużo pracy :)
OdpowiedzUsuńOlu uważam że zasługujesz na wyróżnienie za swoje prace. Daję Ci wyróżnienie Liebster blog. Po szczegóły zapraszam tutaj: http://sweetnessandbrilliance.blogspot.com/2014/04/wyroznienie-liebster-blog.html
UsuńWow! Niesamowite, że wykonujesz to wszystko sama! Wygląda to przepięknie! Małe dzieła sztuki ;-) Pozdrawiam i gratuluję talentu!
OdpowiedzUsuńJejku! W niektóre ledwo można uwierzyć że wykonane samemu! Wszystkie twoje prace(przejrzałam cały blog) są niesamowite!
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkiem, ale na pewno zostanę na dłużej:) Tworzysz przepiękne prace.
OdpowiedzUsuńA ilość tych pudełeczek aż dech zapiera:) Jak to można tak szybko samemu zrobić ? :)